Kilka słów o plotce..

 

Plotka…Reputacja…Charakter…

Czym jest plotka?

W biblijnych czasach opowiadano:

głuchawy usłyszał, jak niemy powiedział, że ślepy zobaczył gazelę, którą dogonił kulawy.

Nic dodać. Nic ująć.

Plotka zasługuje jedynie na to, aby ją „jednym uchem wpuścić, a drugim uchem wypuścić”.

Koniec. Kropka.

Będąc za granicą, w kraju anglojęzycznym, przeczytałam takie zdanie:

Reputation is what men and women think of us;

character is what God and angels know of us”,

w przekładzie: „Reputacja to opinia, jaką ludzie mają o nas;

charakter oznacza to, co Bóg i aniołowie o nas wiedzą”.

Każdy z nas, w większym lub mniejszym stopniu, przywiązuje wagę do tego, co inni o nas myślą i mówią.

Pragniemy być lubiani, lubimy być podziwiani.

Całe życie pracujemy na opinię o nas.

Boli nas, kiedy ta opinia jest, w naszej ocenie, krzywdząca.

Zdarza się, że zapominamy, iż każdy człowiek jest tajemnicą i nigdy, tak naprawdę, do końca nie jest poznany przez drugiego człowieka (świadomość tego powinna nas uodpornić na pokusę osądzania innych).

W ostatecznym rozrachunku jednak, nie jest ważne co ludzie o nas myślą, lecz co Bóg o nas wie.

Bo tylko On zna nasze serca i nasze myśli, widzi każdy nasz uczynek, słyszy każde słowo jakie wypowiadamy, zna intencje, jakimi się w życiu kierujemy.

On wie o nas naprawdę wszystko!

Nic nie umknie Jego wzrokowi! Absolutnie nic!

Nic nie umknie Jego słuchowi! Absolutnie nic!

(por. Mądrość Syracha, 16, 17 – 17, 32).

Nie przejmujmy się plotkami.

Pomóżmy Bogu ukształtować nasze charaktery na wzór i podobieństwo Boże, pracując w ten sposób na dobrą opinię Boga (!) i ludzi o nas.

Opinią tych ludzi, dla których „obraz i podobieństwo Boże” nie jest punktem odniesienia w życiu, tak jak plotkami, nie przejmujmy się.

Ania Knopik